Otrzymałem dramatyczny list mieszkańca Mieroszowa. Jego lektura poraża ilością i skalą nieprawidłowości, jakich prawdopodobnie dopuściła się administracja budynków mieszkalnych Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej (ZGKiM) w Mieroszowie. Czytelnik jako członek dużej wspólnoty mieszkaniowej zauważa, iż ich wspólnota mieszkaniowa nie posiada rachunku bankowego, a wszystkie środki budżetowe ich wspólnoty gromadzone są na rachunku urzędu miasta, ponadto ZGKiM jako gminny zakład budżetowy toleruje brak obowiązkowych wpłat składek na fundusz remontowy, jaki przypada na gminę Mieroszów. Wskazuje on również na to, że, na zebraniu rocznym administrator nie przedstawia zebranym rozliczenia środków ani sald poszczególnych właścicieli. Nie jest również przedstawiany roczny plan gospodarczy, z którego wynikałaby wysokość stawki na koszty zarządu nieruchomości wspólnej. Z listu wynika, iż kiedy tylko starsi właściciele mieszkań upominają się o swoje prawa, wówczas są zastraszani i nękani przez pracowników administracji. Na koniec, czytelnik zadaje rozpaczliwe pytanie - co robić?
Pierwsze podstawowe pytanie, jakie nasuwa się po lekturze listu jest takie - czy i co kontrolowały służby wojewody i regionalnej izbie obrachunkowej przez ostatnie lata? Gołym okiem, bowiem widać, że w opisanym przypadku naruszano szereg przepisów ustaw. W pierwszej kolejności ustawę o gospodarce komunalnej i ustawę o samorządzie gminnym, które jednoznacznie zakazują gminą zajmowania się zarządzaniem wspólnotami mieszkaniowymi. W ustawie o własności lokali w art. 40. przeczytamy również, że „Państwowe lub komunalne jednostki organizacyjne, sprawujące na podstawie przepisów dotychczasowych zarząd nieruchomościami wspólnymi, są obowiązane zapewnić dla każdej z zarządzanych nieruchomości wspólnych ewidencje umożliwiającą najpóźniej od 1 października 1994 r. ustalenie kosztów i przychodów dla każdej wspólnej nieruchomości oraz powiadomić współwłaścicieli, nie później niż do 30 listopada 1994 r. o zmianach, jakie wprowadza niniejsza ustawa, co do sposobów zarządzania nieruchomością wspólna oraz co do ponoszenia jego kosztów”. Natomiast w art. 30 tej samej ustawy dowiemy się, iż zarząd lub zarządca (….) jest obowiązany dokonywać rozliczeń przez rachunek bankowy oraz składać właścicielom lokali roczne sprawozdanie ze swojej działalności. Z cytowanych przepisów wynika również obowiązek przygotowania rocznego planu gospodarczego zarządu nieruchomością wspólną oraz opłat na pokrycie kosztów zarządu.
Warto również przypomnieć zatrudnionemu w ZGKiM zarządcy, iż fundusz remontowy jest składnikiem kosztów zarządu i zgodnie z art. 15 ustawy o własności lokali, właściciele uiszczają zaliczki w formie bieżących opłat, płatne z góry do dnia 10 każdego miesiąca, i mogą być one dochodzone w postępowaniu upominawczym, bez względu na ich wysokość. Dodać również warto art. 16, który brzmi:, Jeżeli właściciel lokalu zalega długotrwale z zaplata należnych od niego opłat (…) wspólnota mieszkaniowa może w trybie procesu żądać sprzedaży lokalu w drodze licytacji (…).
Prawo nakłada również na członków wspólnoty mieszkaniowej bezwzględny obowiązek zgłoszenia jej do urzędu statystycznego i uzyskania nr REGON, oraz zgłoszenia do urzędu skarbowego w celu uzyskania numeru podatkowego NIP. Mając oba numery wspólnota obligatoryjnie musi otworzyć rachunek bankowy w wybranym przez siebie banku. Trudno jest uwierzyć, iż licencjonowany zarządca, który pracuje w mieroszowskim ZGKiM, mógł nie wiedzieć o tych przepisach. Tak czy owak jego postawa oraz złe praktyki całkowicie dyskwalifikują go z roli bycia zarządcą. Istnieje, bowiem pojęcie etyki zawodowej, o której najwyraźniej ów „zarządca” zapomniał mimo, że otrzymuje on od skrzywdzonych ludzi comiesięczne wynagrodzenie. Dziwić musi również postawa burmistrza Mieroszowa, który do dziś nie sprywatyzował ZGKiM lub nie ogłosił konkursu na wyłonienie zawodowego zarządcy, który obsługiwałby wspólnoty mieszkaniowe w jego okręgu. Zapewne uznał, że Mieroszów jest tam gdzie diabeł mówi dobranoc i żadne kontrole tu nigdy nie dotrą. A ludzie? No cóż, najwyraźniej władze Mieroszowa uważają, że z ludźmi można zrobić wszystko. Otóż nie wszystko i nie ze wszystkimi. Doradzam, więc członkom tej i innym podobnym wspólnotom, które znalazły się w takiej sytuacji, aby bez zbędnej zwłoki, podjęli wszelkie kroki mające na celu eliminację złych praktyk zagrażających ich bytowi, albowiem skala nieprawidłowości jest tu niepokojąco duża.
Pamiętajcie, los waszego budynku, leży w waszych rękach, a prawo jest po waszej stronie!
Zbigniew Michurski / 30minut
Forum Aktywności Lokalnej w Starych Bogaczowicach rozpoczyna realizację Projektu pn. „Mieszkania ze wsparciem- nowe usługi społeczne w subregionie wałbrzyskim” dofinansowany jest ze środków Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji w ramach Funduszy Europejskich dla Dolnego Śląska 2021-2027, Oś priorytetowa Priorytet 9 Fundusze Europejskie na rzecz transformacji obszarów górniczych na Dolnym Śląsku Działanie 9.1 Transformacja społeczna.
czytaj więcejW sobotę, 25 października, w Sudeckim Uniwersytecie Trzeciego Wieku przy ulicy Malczewskiego 22 w Wałbrzychu odbyła się kolejna debata społeczna poświęcona bezpieczeństwu osób starszych. Spotkanie zgromadziło licznych uczestników oraz przedstawicieli Nadleśnictwa Wałbrzych – a także funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu i Komisariatu Policji I w Wałbrzychu. Była to doskonała okazja do wymiany doświadczeń, zdobycia cennych informacji i zadania pytań dotyczących codziennych zagrożeń, z jakimi mogą się spotkać seniorzy.
czytaj więcejJesień to czas, gdy działkowicze rzadziej odwiedzają swoje ogródki, a to powoduje iż może wzrastać liczba włamań i kradzieży. Złodzieje często wykorzystują fakt, że działki są wtedy opuszczone, a mogą zawierać cenne przedmioty. Aby skutecznie zabezpieczyć swoje mienie, warto zastosować kilka praktycznych rozwiązań.
czytaj więcejNatłok obowiązków sprawia, że wiele osób traktuje nocny odpoczynek jako element, który można skrócić bez szkody dla organizmu. Takie podejście szkodzi, a dane potwierdzają skalę zjawiska w Polsce – z opracowań Narodowego Funduszu Zdrowia wynika, że na bezsenność lub poważne zakłócenia snu, cierpi od 20 do 30% mieszkańców kraju.
czytaj więcejTrwa ogólnopolska kampania społeczna pn. „Zwykły kaszel czy objaw gruźlicy? Sprawdź!”. Jej Organizatorem jest Biuro Krajowe Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w Polsce we współpracy z Polskim Towarzystwem Chorób Płuc.
czytaj więcej